środa, 10 grudnia 2014

No way!!!


Dopadła mnie ostatnio niemoc blogowa. Więc wybaczcie naszą nieobecność. Jakoś brak mi weny ale też choroby dzieci jakoś odsuwają na dalszy plan zdjęcia. Najpierw Sara z Anginą teraz Salvador z dość mocnym przeziębieniem. Ale postaram się szybko nadrobić i jeszcze przed świątecznie się udzielać. Tymczasem Saruśka podczas choroby :)

A tak poza tym ten brak śniegu drugi raz z rzędu doprowadza mnie do płaczu:)







Futerko OTON
sukienka - niestety nie pamiętam
rękawiczki, nauszniki i ocieplacze - SMYK
buty i apaszka ZARA


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz